Deszczowe dni dłużą się strasznie skutecznie odbierając chęć do

A oto dowód na to jak można w XII wieku pisać dosadnie, ale bez ordynarności. Przedstawiam Pastorellę znanego trubadura Marcabru, w wykonaniu niesamowitego JACKA KOWALSKIEGO (polecam oczywiście jego płytę stworzoną na wzór trubadurskiej podróży po najciekawszych pieśniach średniowiecza).
Pieśń jest o pastereczce i nie ukrywam, że cieszy się dużym powodzeniem na wszelkich turniejach rycerskich podobnych imprezach.
0 komentarze:
Prześlij komentarz